Co to są content pruning i content decay?

Co to są content pruning i content decay?

W branży SEO powszechnie wiadomo, że musisz publikować dużą liczbę treści na swojej stronie internetowej, najczęściej na blogu, aby sukcesywnie zwiększać widoczność serwisu. Nie jest jednak powiedziane, że teksty te mają być nijakie, bez wartości merytorycznych, czy po prostu kopią z innych stron internetowych (bez redakcji chociażby). Prawdą jest zatem, że to tylko odpowiednio zoptymalizowane treści są w stanie przynieść zamierzone efekty. Ważne jest, aby okresowo je przeglądać i sprawdzać, czy nie są przestarzałe i czy rankują na wdrożone w nie frazy kluczowe. W przypadku specjalistycznych branż warto sprawdzić czy teksty nie zawierają przestarzałej wiedzy. Takie „porządki” bardzo ogólnie nazywane są właśnie pojęciem content pruning. Jakie miejsce w tym zakresie zajmuje zatem content decay i na czym polega ten proces? 

Czym jest content pruning? 

Content pruning to forma porządkowania treści w witrynie. Najczęściej obejmuje to usuwanie nieaktualnych, niezgodnych ze standardami SEO, zbędnych,czy niskiej jakości tekstów. Ma to na celu nie tylko polepszenie widoczności strony, ale również poprawę UX (user experience). Czyli przyczynienia się do lepszego postrzegania witryny przez użytkowników. Opcjonalne działania, jakie możemy podejmować w ramach content pruning, to np.:

  • usuwanie całych podstron lub łączenie ich z innymi (poprzez przeniesienie treści i późniejsze przekierowanie),
  • weryfikacja kanibalizacji fraz kluczowych i przeniesienie ich w jedno miejsce na stronie (dzięki łączeniu lub redukcji akapitów), 
  • usuwanie zdezaktualizowanych treści, które nie są zgodne z obecną wiedzą,
  • usuwanie lub poprawa artykułów, które w ogóle nie rankują i nie są wyszukiwane,
  • pozbycie się treści, które zakłócają wizualnie stronę lub ładują się zbyt długo,
  • weryfikacja długości i umiejscowienia treści na stronie pod kątem wyświetlania ich na urządzeniach mobilnych,
  • przeniesienie np. opisów kategorii częściowo pod produkty,
  • określeniem, jakie nowe treści powinny znaleźć się na Twojej domenie (do tego potrzebna jest np. analiza słów kluczowych pod pozycjonowanie),
  • i inne…  

Jak content pruning wpływa na SEO? Jak tworzyć wiecznie aktualne treści?

Przegląd treści to ich weryfikacja przede wszystkim pod kątem dostępności, skuteczności, wartości, czy trafności. W nomenklaturze SEO, content pruning jest często nazywane audytem treści (lub content audytem). By odpowiedzieć sobie na pytanie: jak tworzyć wiecznie aktualne treści, musimy zdać sobie sprawę, jak regularne porządki w tym zakresie przyczyniają się do poprawy jakości strony, a tym samym do zwiększenia jej widoczności w wyszukiwarce internetowej. Oto kilka powodów, dla których powinieneś zainteresować się content pruningiem oraz jak dowiedzieć się, że tego właśnie potrzebuje Twoja strona internetowa: 

  • Regularne porządki w treściach mogą przyciągać uwagę odbiorców, którzy szukają aktualnej wiedzy. Dzięki temu możesz również wyodrębnić najlepsze treści, zoptymalizować je i to na nich skupić największą uwagę i zwiększyć ruch.
  • Dzięki aktualizacji treści unikniesz martwienia się o indeksację nowych podstron, ponieważ odświeżenie tekstów zawsze następuje na stronach, które już są zaindeksowane. Co więcej, zaindeksowane podstrony zawsze posiadają już jakąś historię i widoczność, nawet jeśli jest ona bardzo mała, co może być plusem podczas wprowadzania dodatkowych fraz kluczowych. 
  • Poprawa jakości treści oraz aktualizacja wiedzy w niej zawartej może pomóc budować autorytet w Twojej branży, co postawi Cię w roli eksperta.  
  • Content pruning przyczynia się do polepszenia linkowanie wewnętrznego, ponieważ urozmaicając treści o nowe słowa kluczowe, możemy je dodatkowo podlinkować i powiązać tematycznie inne podstrony.
  • Śledząc zmiany w treściach na swojej stronie, automatycznie powinieneś aktualizować swoją wiedzę o update’y Google, szczególnie o te dotyczące contentu. A niemal każda nowa aktualizacja Google kładzie od jakiegoś czasu nacisk na jakość treści i ocenia ich autorytet. Oprócz tego, algorytm staje się coraz bardziej inteligentny w rozpoznawaniu jakości treści, a ocena ta ma wpływ na wyświetlanie się strony w wynikach organicznych. Dawno już minęły czasy umieszczanie fraz kluczowych po przecinku na stronie lub tworzenia contentu nie poprawnego językowo, mało lub w ogóle merytorycznego. Na wielu stronach można jeszcze spotkać pokłosie działań sprzed ponad dekady, dlatego content pruning jest tak ważny, aby wyeliminować opisy czy artykuły, o których się zapomniało, a które kiedyś przynosiły świetne efekty. 
  • Content pruning pozwoli Ci wyeliminować błędy ortograficzne i gramatyczne, które wcześniej popełniłeś w treściach, a które mogły zaburzać odbiór tekstu. Gorzej dla witryny, jeśli błędy te zdarzają się np. w konkurencyjnych frazach kluczowych. 
  • Treść na stronie nie powinna być tworzona pod naporem chwili, spontanicznie, nie powinna być krótkowzroczna. Stawiaj na długoterminowe cele tworząc teksty uniwersalne, zawierające aktualną wiedzę i odnoszące się do przyszłości. Dzięki temu niektóre z nich mogą być zaindeksowane jako pierwsze, tuż przed konkurencją, na czym zyska widoczność witryny.
  • TREŚĆ MUSI MIEĆ CEL! Nie powinna być tworzona bez uprzedniej analizy słów kluczowych. Częstym problemem artykułów branżowych, wysoce specjalistycznych jest to, że nikt na nie nie trafia, chociaż zawierają aktualną i bardzo potrzebną użytkownikom wiedzę na danym temat. Dzieje się tak dlatego, ponieważ są pisane przez profesjonalistów w swojej dziedzinie, bez kontaktu z pozycjonerem. Kluczem jest tutaj znalezienie złotego środka, gdzie treści tworzone są we współpracy z Klientem i zawierają pełną optymalizację pod SEO.
  • Zidentyfikuj treści będące kopią. Mogą być to treści, które sam dodałeś na stronę, bo zostały one skopiowane od konkurencji, albo to konkurencja skopiowała coś z Twojej witryny. Jest to niestety częsty zabieg, kiedy mamy do czynienia z producentem, od którego kopiują np. dystrybutorzy. Często pozostaje to niezauważone i jest robione nieświadomie. Kanibalizacji treści podlegają również strony konkurujące ze sobą o widoczność na jakąś frazę. Skoro konkurencja jest widoczna wyżej, to ich treść musi działać lepiej, więc czemu by jej nie skopiować? To niestety błąd. Content pruning daje możliwość identyfikacji przypadków kanibalizacji treści i opracowanie planu działania, aby móc temu zaradzić. 

Co to jest content decay i jak temu zapobiec?

5 faz zywotnosci contentu

Jimmy Daly oraz Ryan Law z Animalz.com omówili 5 faz żywotności contentu na stronie, co dość trafnie opisuje to, w jaki sposób zachowują się „nie zaopiekowane” treści:

  1.  Spike Phase – publikacja treści i nagły wzrost zainteresowania oraz ruchu.
  2. Through Phase – okres stagnacji i niskiego ruchu następujący po fazie nagłego wzrostu.
  3. Growth Phase – stopniowy, powolny wzrost ruchu rozrzucony w czasie.
  4. Plateau Phase – treść osiąga szczyt wzrostu, który trwa zazwyczaj kilka miesięcy.
  5. Decay Phase – okres stopniowego spadku ruchu i wartości treści.

Dbanie o treści oraz regularny ich przegląd, pozwala zatrzymać ich widoczność na fazie „plateau” tak długo, jak to możliwe. Natomiast powolny spadek jakości tekstów oraz brak zainteresowania nimi ze strony użytkowników, może doprowadzić do content decay (do fazy decay), czyli powolnego „umierania”. Proces ten jest możliwy do odwrócenia, jednak często naprawa trwa dość długo i wymaga sporo analiz. 

Jak content decay wpływa na SEO? 

Content decay w naturalny i dość oczywisty sposób wpływa na spadek widoczności strony w wyszukiwarce. Często problemy z treściami są trudne do zidentyfikowania. Zwłaszcza, jeśli na stronie jest ich sporo, ponieważ najpopularniejszym problemem związanym z brakiem lub spadkiem widoczności jest nie naddatek treści, a ich minimalna liczba lub brak. Dlatego szukanie problemu w dużej liczbie treści nie jest oczywiste. Znalezienie odpowiedniego momentu do podjęcia działań, aby zapobiec content decay jest bardzo trudne. Według faz przedstawionych w powyższym punkcie, to w momencie największej popularności treści powinniśmy podjąć gruntowny przegląd jakości tekstu oraz wykonać ponowną lub pierwszą analizę fraz kluczowych.

W krytycznej sytuacji, kiedy doświadczamy fazy ostatniej – decay phase, rankingi zazwyczaj bardzo spadają, to samo dzieje się z ogólną widocznością (spada liczba fraz kluczowych, na które widoczne jest strona, spada zainteresowanie użytkowników, sesje, wyświetlenia, itp.). Googlebot (robot wyszukiwarki internetowej) ocenia to, czy treść jest aktualna i posiada świeżą wiedzą na podstawie m.in. czynnika zaangażowania użytkowników. Dlatego często artykuły newsowe pojawiają się na szczycie wyników wyszukiwania, kiedy jakiś temat staje się popularny. Dlatego treści kilkuletnie powinny tym bardziej nieustannie próbować przyciągać linki zwrotne oraz uwagę użytkowników, aby Google nie uznało ich za przestarzałe i niepotrzebne użytkownikom. Należy pamiętać jednak, że o ile treści newsowe lub pisane na jakieś gorące tematy szybko zyskują dobrą widoczność, to tak samo szybko się starzeją i tracą zainteresowanie widzów, bowiem nikt o nie „nie dba”, chociaż w domyśle tego wcale nie wymagają. 

Narzędzia pomocne w analizie aktualności treści

Narzędzia pomocne w analizie aktualności treści w zasadzie są tymi samymi, których używa się do analizy fraz kluczowych lub do tworzenia audytów strony, czy treści. Często są to programy lub strony, na których znajdziesz ogrom wiedzy na temat swojej witryny, więc kluczowe jest wyodrębnienie z nich informacji, które pomogą Ci przeanalizować content. 

Google Search Console – znajdziesz tutaj informacje o tym, która podstrona jest zaindeksowana, a która nie. Również dowiesz się, czy podstrony zaindeksowane zyskują ruch użytkowników i ile ten ruch wynosi. W domyśle, czy ruch ten spada, rośnie – co pozwala wyodrębnić podstrony wymagające użycia odpowiednich środków. 

Google Analytics – uzyskasz tutaj informacje odnośnie sesji, liczby użytkowników z wyników organicznych, czasu zaangażowania, współczynnika odrzuceń oraz wiele innych danych, które możesz poddać analizie względem widoczności poszczególnych podstron. 

Screaming FROG – jeśli Twoja witryna ma mniej, niż 500 adresów URL, możesz przeprowadzić darmową analizę. Dzięki Screaming Frog wygenerujesz listę aktywnych podstron (i tych nieaktywnych), meta tagi, czy wystąpienia zduplikowanych treści. 

Senuto – to opcjonalna wybór, ponieważ nada się tutaj każde narzędzie pomocne do tworzenia audytów (np. Semstorm). Nie dość, że wykonasz tam obszerną analizę swojej strony internetowej, to przeanalizujesz frazy kluczowe, a także podobnie jak w Screaming FROG, uzyskasz informacje o duplikacjach treści. Narzędzie jest płatne.

Podsumowanie 

Każda treść, którą publikujesz na swojej stronie internetowej zostaje tam na długi czas, nie jest ona tworzona zazwyczaj tylko na chwilę, nawet jeśli są to Aktualności dotyczące funkcjonowania firmy. Publikowanie treści, które będą wiecznie aktualne pozwoli Ci długo pozostać na szczycie wyników wyszukań, a przede wszystkim unikniesz dzięki temu wiele pracy przy ponownej ich weryfikacji – czyli w opcjonalnej fazie content decay. Pamiętaj również, że regularny przegląd i poprawa publikowanych w przeszłości treści, pozwoli również na wydłużenie fazy Plateau (szczytowej). 

Kasia Cieślik
Specjalistka ds. SEO