Pewnie zauważyłeś, że po wpisaniu w Google usługi, z której chcesz w danym momencie skorzystać, wyszukiwarka natychmiast dopasuje wyniki do Twojej aktualnej lokalizacji. Oprócz wyników ogólnych, pojawiła się mapka z wyznaczonymi miejscami, w których możesz skorzystać z usługi. Do promocji serwisu w sposób nakierowany na lokalizację, potrzebna jest odpowiednia optymalizacja strony internetowej. Może zdarzyć się, że nawet mimo wprowadzenia optymalizacji, nie we wszystkich przypadkach Google wskaże najlepiej przygotowaną do wyszukiwań lokalnych domenę. Ważniejsze w takiej sytuacji stają się dane pozyskiwane bezpośrednio o korzystających z przeglądarki użytkownikach. Dane, dzięki którym, często bez odpowiedniej optymalizacji na stronie internetowej, użytkownik jest w stanie znaleźć interesującą go informację. Jak pogodzić proces pozycjonowania lokalnego z funkcją geolokalizacji?
Co to jest geolokalizacja?
Geolokalizacja to proces, w którym treści w Internecie (teksty, grafiki, filmy wideo i inne) oznaczane są danymi lokalizacyjnymi, takimi jak np. szerokość i długość geograficzna, lub czas utworzenia. Treści te otrzymują po prostu odpowiedni znacznik. Użytkownicy nie widzą tych danych, ale wyszukiwarki podążają za nimi w poszukiwaniu odpowiedzi na zadane w wyszukiwarce pytania. Takie tagowanie treści, pomaga robotowi Google je katalogować. Co więcej, tak samo jak grafiki, teksty i różnego rodzaju treści są oznaczane, również i aktywność użytkowników posiada swoją lokalizację. Ciekawe jest to, że samo pojęcie geolokalizacji nie jest niczym nowym.
Z roku na rok rośnie jednak jego znaczenie, ponieważ coraz więcej osób korzysta ze smartfonów i różnego rodzaju innych urządzeń mobilnych oraz przemieszcza się z nimi. Użytkownicy oczekują jak najbardziej sprecyzowanych wyników wyszukiwania, co wymaga większej ilości danych – w tym danych lokalizacyjnych, szczególnie w przypadku wyszukiwań lokalnych. I na odwrót – jeśli treści na Twojej domenie nie posiadają znaczników miejsca, to może być większy problem z ich odnalezieniem, co natomiast może plasować Cię poniżej wyników wyszukiwania konkurencji.
Geolokalizacja a SEO
W 2015 roku, Google wprowadziło ważną aktualizację, które na dobre zmieniła tzw. wyszukiwanie lokalne. Dzięki tym zmianom, użytkownikowi zaczęły wyświetlać się wyniki zależne od danych pobranych bezpośrednio z wyszukiwarki, czyli: kodów pocztowych, lokalizacji, typu urządzenia, na którym korzysta się z przeglądarki i innych.
Prawdopodobnie niemal codziennie doświadczasz działania tej zmiany, nawet jeśli wpisywane przez Ciebie frazy kluczowe nie zawierają lokalizacji (np. poznań, śląsk). Jeśli jesteś np. w Krakowie, to otrzymasz zupełnie inne wyniki wyszukiwań mechanika samochodowego, niż w Łodzi. Wyniki wyszukiwań dostosowane są na podstawie danych gromadzonych na bieżąco przez wyszukiwarkę (poprzez np. geolokalizację IP).
Geolokalizacja jest niezwykle ważna w procesie pozycjonowania lokalnego. Odpowiednia optymalizacja, pozwala stronom internetowym oferującym usługi lokalne, na znalezienie się na wysokich wynikach wyszukiwania organicznego. Oczywiście może się tam dziać podczas wpisywania fraz powiązanych z konkretnym miejscem.
Jak Google określa lokalizację?
Google określa Twoją lokalizację i podpowiada lokalne wyniki na podstawie paru parametrów. Wyniki wyszukiwań są składową, a zarazem podsumowaniem tego, co wyszukiwarce uda się znaleźć o Twojej aktualnej lokalizacji, aby przedstawić Ci je jak najbardziej precyzyjnie. Do najważniejszych parametrów wskazujących lokalizację, zalicza się:
- adres IP – dzięki niemu, Google jest w stanie określić Twoją lokalizację nawet z dokładnością co do adresu pocztowego. W przypadku komputerów stacjonarnych, wyszukiwarka może gromadzić te dane w przeglądarce internetowej, gdzie np. jesteś nieustannie zalogowany na koncie Google. Na urządzeniach mobilnych, geolokalizacja na podstawie adresu IP może zawierać mniej dokładne dane. Chyba, że korzystałbyś z publicznego Wi-Fi i tym samym często zmieniał swoje IP.
- Miejsca, które oznaczyłeś etykietą – czyli zaznaczony na mapie dom, miejsce pracy, albo lokalizacja zaparkowanego auta. Ułatwiają one wyznaczanie dróg do najczęściej odwiedzanych miejsc (poprzez system naprowadzania Google Maps), ale również pozwalają lepiej dopasować wyniki lokalne.
- Sieci Wi-Fi i komórkowe w najbliższej okolicy – jeśli łączysz się z publicznymi sieciami Google na pewno wykorzysta tą informację. Skutecznie dopasuje Twoje wyniki wyszukiwania do lokalizacji, w której się znajdujesz.
- Wcześniejsza aktywność w sieci – mechanizmy Google starają się dopasować wyświetlane wyniki oraz reklamy, tak aby Cię jak najbardziej zainteresować. Google przechowuje dane o wcześniejszej lokalizacji i działalności, aby zbudować „spersonalizowany algorytm”, który pozwala określić Twoje przyszłe preferencje (np. zakupowe).
- Korzystanie z GPS – daje Google możliwość śledzenia każdego Twojego ruchu z dokładnością co do metra. W ten sposób, wyszukiwarka będzie sugerować Ci produkty lub usługi, znajdujące się tuż za rogiem. Jednak wciąż będące w granicach Twoich zainteresowań.
Czym jest lokalne SEO?
Jeśli prowadzisz biznes, z którego ofertą nie chcesz docierać do całego kraju czy województwa i zamierzasz skupiać się wyłącznie na najbliższej okolicy (regionie, mieście) – powinieneś skorzystać z dobrodziejstw pozycjonowania lokalnego.
Lokalny marketing skoncentrowany jest zazwyczaj na jednym obszarze, gdzie uzyskuje się maksymalne dochody z inwestycji. Hydraulik, restauracja, prawnik – nawet jeśli masz ambicje wybić się na arenie krajowej, musisz zbudować solidną pozycję na lokalnym rynku.
SEO – w skrócie – opiera się na optymalizacji domen internetowych w taki sposób, aby znalazły się one na najlepszych pozycjach na określone frazy kluczowe, tym samym zwiększając swoją widoczność. Lokalne SEO zawiera się w tym pojęciu, korzysta jedynie z fraz kluczowych, które wskazują jakieś miasto, czy region, np. pralnia chemiczna gdynia, warsztaty kulinarne poznań, ślusarz mazowieckie, szkoła wyższa śląsk.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: Zalety pozycjonowania lokalnego dla małych firm
W jaki sposób geolokalizacja pomaga Twojej firmie?
Jak wspomniałam, pojęcie geolokalizacji jest szczególnie ważne w pozycjonowaniu lokalnym. Aby rozpromować swoją firmę w Internecie na tym rynku, musisz zaakceptować fakt, że większość danych zbieranych przez wyszukiwarkę odnośnie geolokalizacji, przyczynia się właśnie do możliwości znalezienia w sieci Twojej strony przez użytkowników. Dzięki umieszczaniu na stronie odpowiednich fraz nakierowanych na region lub miasto, umożliwiasz połączenia tej treści z wyszukiwanymi frazami.
Większość ludzi szuka produktów i usług w momencie, kiedy ma rzeczywistą potrzebę ich znalezienia, kiedy nie jest to jedynie przelotne zainteresowanie. Nie szukamy przecież hydraulika na zapas, albo restauracji na romantyczną kolację „w razie czego”. Pojawianie się domeny na szczycie wyników wyszukiwania (TOP10 lub TOP3) może oznaczać, że znajdzie się ona przed oczami kogoś, kto realnie potrzebuje Twoich usług w tym momencie. I właśnie dzięki geotagowaniu znajduje odpowiednią domenę. Klient i usługodawca potrzebują geolokalizacji wzajemnie, ponieważ obydwoje czerpią z tej możliwości korzyści.
W momencie, kiedy użytkownik wpisze w Google odpowiednią frazę, robot wyszukiwarki zacznie przeszukiwać Twoją domenę. Usiłuje znaleźć znaczniki lokalizacyjne (lub po prostu odpowiednie słowa kluczowe) sugerujące, że Twoja domena jest celem zapytania. Jeśli intencjonalnie nie umieściłeś na stronie odpowiednich fraz powiązanych z lokalizacją, robot znajduje je najczęściej na podstronie „O mnie”, „Firma”, „Kontakt”. W lepszej interpretacji fraz kluczowych na stronie, z pewnością może pomóc wizytówka Google Moja Firma, dzięki której dasz sobie możliwość znalezienia się w TOP10 aż… podwójnie. W wynikach organicznych, ale również na lokalnej mapie.
Geolokalizacja zdjęć i grafik
Tagowanie zdjęć i grafik przy pomocy lokalizacji może pomóc w zwiększeniu ich widoczności w wyszukiwarce Google Grafika. Taka strategia ma kluczowe znaczenie, zwłaszcza, jeśli prowadzisz biznes oparty na sprzedaży produktów. Każde ze zdjęć może zostać odpowiednio opisane w kodzie, a dodanie jakiegokolwiek wskaźnika lokalizacji, pomoże w sprawniejszym wyświetlaniu się grafik.
Jakimi metadanymi można opisywać obrazy na stronie internetowej? Najważniejsze elementy geolokalizacyjne w przypadku zdjęć, to:
- tagowanie dodawane automatycznie, zapisane w kodzie z informacją o lokalizacji zrobienia zdjęcia (na podstawie np. lokalizacji z IP). Takie tagi dodawane są zazwyczaj automatycznie i osadzone są w samym pliku. Zawierają informacje o miejscu wykonania, godzinie oraz np. urządzeniu, którego użyto do wykonania zdjęcia. Umieszczając na stronie już otagowane tak obrazy, automatycznie dodajesz do strony te informacje.
- tekst otaczający zdjęcie, a precyzyjniej ujmując: opisy i treści przylegające do niego. Takie, jak np. podpisy autora, miejsca wykonania lub tego, co znajduje się na zdjęciu. Dzięki nim, robot Google lepiej interpretuje zdjęcia i zbiera informacje o samej witrynie.
- nazwa pliku wrzuconego na serwer strony internetowej. Ten element również można wykorzystać w geotagowaniu obrazów. W nazwie pliku umieść odpowiednią frazę z regionem, którego dotyczy usługa bądź produkt. Użytkownicy nie zobaczą nazwy pliku, ale już wyszukiwarki tak.
- tekst alternatywny – atrybut ALT. Są to metadane, które zawierają się w kodzie strony i opisują to, co znajduje się na zdjęciu. Tak samo, jak w przypadku opisów przylegających, ALTy również wspomagają lepszą interpretację obrazu przez wyszukiwarkę. Jeśli grafika z jakiegoś powodu nie załaduje się, zamiast niej wyświetli się tekst alternatywny ALT – to kolejna jego funkcja. Tekst alternatywny dla obrazów to kolejny sposób na wzmocnienie informacji dotyczących lokalizacji .
Gdzie umieszczać obrazy z metadanymi? Wszędzie tam, gdzie jest to konieczne. Najbardziej oczywistymi i przydatnymi miejscami są: strona główna, podstrony „kontakt”, „o firmie”, przy mapie lokalizacyjnej na stronie, w artykułach na blogu lub przy produktach. Ostatecznie, umieszczenie zdjęcia z danymi lokalizacyjnymi na każdej podstronie pomoże najbardziej w wypromowaniu serwisu w Google Grafice.
Czy można zoptymalizować stronę pod wiele lokalizacji?
Oczywiście, że tak! Jednak tak, jak wszędzie, działa zasada: „z umiarem!”. Teoretycznie, dla każdej lokalizacji powinieneś stworzyć osobną podstronę, która spełni zadanie np. landing page’a. Jednak optymalizacja strony pod bardzo dużą liczbę lokalizacji, może spowodować, że strona internetowa stanie się ofiarą kanibalizacji fraz kluczowych. Co gorsza – kopii wewnętrznych treści, jeśli nie postaramy się o unikalne opisy dla podobnych fraz na osobnych podstronach. Niemniej, posiadając nawet te unikalne opisy, możemy powielić różne podstrony wyświetlające się w wynikach Google obok siebie. Przykładem mogą być dwie różne podstrony tej samej domeny, wyświetlające się na jednakową frazę w TOP10. Z perspektywy przedsiębiorcy jest to całkiem dobre zagranie – istnieje wtedy większa szansa na odnalezienie domeny przez potencjalnego klienta. Jednak Google jednoznacznie radzi, aby unikać takich rozwiązań i nie ma ku temu wątpliwości. Jedna fraza = jedna podstrona z domeny wyświetlająca się w wynikach wyszukiwania.
Poszukaj rozwiązania u profesjonalistów
Jeśli czujesz się nieco zagubiony i nie jesteś pewien, jak zoptymalizować swoją stronę pod działania geolokalizacyjne, zgłoś się do profesjonalistów. Lokalizacja ma ogromne znaczenie dla SEO. Nie trzeba wykazywać się skomplikowaną wiedzą techniczną, aby sprostać wymaganiom Google w tym temacie. Często jednak konieczne jest zasięgnięcie pomocy u specjalistów. Jeśli prowadzisz biznes lokalny, warto, abyś miał na uwadze możliwość rozwoju w tym temacie. Pojęcie geolokalizacji, powinno stać się jednym z kluczowych zagadnień w Twojej kampanii marketingowej. Może przyczynić się do skutecznego zwiększenia widoczności na rynku krajowym i większej rozpoznawalności marki w środowisku lokalnym. Zapoznaj się z wytycznymi Google odnośnie optymalizacji strony pod działania lokalne i bądź na bieżąco, przed konkurencją!