Tworząc stronę internetową robimy wszystko, aby była ona jak najbardziej estetyczna, jak najlepiej zoptymalizowana i jak najbardziej przyjazna dla użytkownika. Zależy nam, aby użytkownik został na stronie na dłużej, zamiast zamknąć ją po 10 sekundach od kliknięcia. Jednak przygotowanie nawet najładniejszej witryny na świecie na nic się zda, jeżeli nikt nie będzie miał okazji jej zobaczyć. Co możesz zatem zrobić, aby wypromować się i wskoczyć na wysoką lokatę w wyszukiwarce Google?
Naturalnie lub z „doładowaniem”
Marketing internetowy to dziedzina zawierająca w sobie wiele różnych narzędzi i działań, które mają na celu wypromować wybraną stronę, bloga czy profil w mediach społecznościowych. Zależnie od potrzeb możemy korzystać z akcji płatnych, jak np. AdWords czy kampanie na Facebooku, lub bezpłatnych, jak marketing szeptany czy SEO. Każda z tych metod ma swoje wady i zalety, a połączenie kilku potrafi dać naprawdę ciekawy efekt. Jeżeli dodatkowo umiemy wyszukiwać lub tworzyć tzw. materiały wirusowe (przyciągające ogromne ilości użytkowników), sukces mamy zagwarantowany.
Pozycjonowanie – z czym to się je
SEO to pierwsza rzecz, w jakiej warto spróbować swoich sił. Działanie to polega nie tylko na optymalizacji witryny do wymogów jakościowych wyszukiwarki, ale także na tworzeniu wartościowych tekstów z wplecionymi słowami kluczowymi, po których Google będzie wyświetlało naszą stronę, jeżeli użytkownik wpisze wybraną frazę w wyszukiwarkę. Przygotowane materiały powinny być poprzedzone wnikliwą analizą, jakie słowa kluczowe mają dla nas znaczenie i jakie będą najskuteczniejsze. Aby wykorzystać ten kanał w maksymalnym stopniu, musimy wziąć pod uwagę trzy typy słów kluczowych:
– brandowe: zawierają w sobie nazwę marki, produktu lub usługi;
– ogólne: zamykają się w 1-2 słowach, określają ogólnie wybrane przez szukającego zagadnienie;
– frazy long tail: długie słowa kluczowe, bardzo precyzyjnie nazywające wybraną przez szukającego rzecz. Mają zastosowanie, gdy doskonale wiemy czego chcemy, ale np. nie znamy adresu strony, której szukamy.
Gdy chcemy wszystko na już
Kampania AdWords opiera się na generowaniu płatnych kliknięć za pomocą reklam. Jest to oficjalny kanał Google. Promowanie strony odbywa się poprzez wyświetlenie jej adresu w pierwszych kilku pozycjach wyszukiwarki, po tym jak wpiszemy konkretną frazę lub poprzez kliknięcia w banery reklamowe (jeżeli takie przygotowaliśmy). W przypadku reklamy w wynikach wyszukiwania warto zadbać o nagłówek, opis i rozszerzenia w których możemy zawrzeć słowa kluczowe. Gdy planujemy stworzyć grafiki do banerów, nie mogą być one większe niż 150kB, a także muszą mieć konkretne wymiary. Oczywiście im więcej wymiarów jednego baneru przygotujemy, tym większa szansa na pojawienie się reklamy w sieci.
Plusy płacenia i pozycjonowania
Niezależnie od metody, którą wybierzemy, za każdym razem coś zyskamy. Uruchomienie kampanii reklamowej w Google AdWords to świetny pomysł zwłaszcza na start strony, gdy dopiero co ją stworzyliśmy i nikt nas nie zna. Odpowiednio poprowadzona może przysporzyć nam także naturalnych kliknięć z sieci, a nie tylko tych płatnych. Dodatkowym atutem jest fakt, że reklamy możemy dostosować tylko do konkretnej grupy odbiorców i wyświetlać je tylko w wybrane dni lub godziny. A jeżeli nasze materiały będą dobre, Google może nawet obniżyć nam stawkę za kliknięcie.
Pozycjonowanie wymaga więcej wysiłku, szczególnie gdy mamy postawioną świeżą stronę. Jednak jeżeli działamy konsekwentnie i regularnie, łatwiej będzie nam utrzymać raz uzyskaną wysoką pozycję. Dodatkowo jest to dobra opcja, jeżeli nie mamy przewidzianego budżetu na promocję. Użytkownicy również mają większą skłonność do odwiedzania witryn, które wydają im się wiarygodne, a jeżeli mamy na swojej stronie dużo wartościowej treści, to nasza wiarygodność wzrośnie.
Warto jednak pamiętać, że te kanały nie wykluczają się wzajemnie, w związku z czym możemy korzystać z ich dobrodziejstw w tym samym czasie. Jest to wręcz wskazane, ponieważ Google bardzo lubi promować dobre i wartościowe projekty.